Po cięciu wiosennym zaczynają wyrastać nowe pędy. W maju i w czerwcu należy zwrócić szczególną uwagę na wzrost pędów, które ukazały się na przewodniku. Pęd wybijający z najwyższego pąka (oczka) powinien rosnąć pionowo w celu przedłużenia przewodnika.
Pędy z oczek niżej leżących mają w przyszłości dać konary i powinny one rosnąć poziomo. Trzeba im w tym pomóc. Z natury 2 lub 3 górne pędy rosną pionowo tworząc z przewodnikiem ostry kąt rozwidleń. Musimy je skierować w bok. Do tego celu najlepiej użyć drewnianych lub plastykowych klamerek przeznaczonych do przypinania suszonej bielizny na sznurach. Klamerki zapinamy na przewodniku tuż ponad wyrastającymi pędami, które zmuszamy w ten sposób do wzrostu w kierunku poziomym. Klamerki trzeba zapinać w maju lub na początku czerwca, gdy pędy są elastyczne, nie zdrewniałe. Założone klamerki spełniają swoją rolę w ciągu dwóch tygodni zmieniając położenie pędów. Po dwóch tygodniach warto drzewka skontrolować przekładając klamerki na te pędy, które wymagają odgięcia. W lipcu trzeba klamerki zebrać aby nie uległy zniszczeniu w sadzie.
W drugim roku po posadzeniu drzew unikamy cięcia, aby nie opóźniać owocowania. Nie oznacza to jednak, że można pozostawić drzewa bez opieki. Wiosną przeglądamy korony wszystkich drzew. Jeśli założone były klamerki, to pędy w koronie tworzą szerokie kąty rozwidleń i nie wymagają żadnych zabiegów. Jeśli klamerek nie było, to wiele z nich rośnie prawie pionowo i tworzy ostre kąty rozwidleń z przewodnikiem. Pędy te trzeba przygiąć do położenia prawie poziomego i przywiązać sznurkami do pnia. Przewodnik nie powinien być wyższy niż 50—60 cm, mierząc od ostatniego pędu. Jeśli jest wyższy należy go odpowiednio skrócić. U niektórych znajdziemy pędy boczne wyrastające na pniu poniżej korony. Pędy te trzeba usunąć.
Bywa tak, że sadownik nie ma czasu na przyginanie i przywiązywanie pędów, które tego zabiegu wymagają. W takim przypadku należy pędy z ostrymi kątami wyciąć. Cięcie młodych drzew zajmuje niewiele czasu, lecz daje niestety gorsze wyniki niż przyginanie pędów.
W maju lub w czerwcu trzeba ponownie założyć na przewodniku klamerki w celu odgięcia nowych pędów, które się na nim ukazują. Zabiegi formujące w trzecim roku po założeniu sadu są podobne do zabiegów w roku drugim. Zwracamy przede wszystkim uwagę aby pędy boczne tworzyły szeroki kąt z przewodnikiem. W miarę potrzeby zakładamy klamerki lub przyginamy pędy i przywiązujemy sznurkiem.
W ciągu trzech lat udaje się zwykle uformować zasadniczą konstrukcję korony złożoną z przewodnika i 10—15 konarów. Jeśli pędy są przyginane i przywiązywane to zabiegi formujące zajmują rocznie około 5 minut na drzewo czyli 30—50 godzin na 1 ha sadu. Posługując się klamerkami można zaoszczędzić połowę czasu.
Trzeci rok po założeniu sadu jest początkiem owocowania drzew. Przez następne 3—4 lata, drzewa nie wymagają większego cięcia. Dla prawidłowego rozwoju drzew konieczna jest jednak coroczna kontrola ich stanu i ewentualne zabiegi korygujące kształt koron i ich zagęszczenie.
W tym okresie znajdziemy na drzewach pędy wyrastające pod koroną lub u podstawy konarów, kierujące się do środka korony i krzyżujące z pędami rosnącymi prawidłowo na zewnątrz korony. Pędy wrastające w środek korony trzeba wycinać na gładko. Wycinamy również pędy chore, nadłamane lub martwe. Cięcie w tym czasie pochłania zaledwie 2-3 minuty na drzewo.
Opisany powyżej sposób formowania korony prawie naturalnej nie uwzględnia wszystkich osobliwości wzrostu drzew z jakimi można się spotkać w sadzie. Jeśli sad założony jest z kilku odmian to zarówno wśród jabłoni jak i grusz znajdziemy duże różnice w kształcie koron. Dla ułatwienia można podzielić drzewa pod tym względem na trzy grupy.
Drzewa tworzące korony wysmukłe, luźne, mające mało konarów i pędów. Do tej grupy należą jabłonie Close, Starking, Starkrimson i większość grusz.
Drzewa tworzące korony rozłożyste i luźne. Należą tutaj jabłonie Mclntosh, Spartan, Lobo i wiele innych.
Drzewa tworzące korony rozłożyste z dużą ilością konarów i pędów. Należą do nich jabłonie Bankroft, Jonatan, Idared. Grupa druga jest najłatwiejsza do formowania i nie wymaga specjalnej uwagi. Drzewa z grupy pierwszej niejako uciekają do góry , i trzeba przez kilka lat korygować ich kształt. Pędy odgięte na młodym drzewie za pomocą klamerek początkowo rosną poziomo, lecz już w drugim roku kierują się pionowo do góry. Konieczne jest nieraz przyginanie kilkuletnich gałęzi i mocowanie ich sznurkami do pnia lub też wstawianie rozporek między przewodnik a gałęzie.
Drzewa z grupy trzeciej, z natury gęste i rozłożyste nie wymagają takich zabiegów. Trzeba je natomiast prześwietlać już w kilka lat po posadzeniu, wycinając ze środka korony nadmiar pędów.